“Albowiem lepiej jest wstąpić w stan małżeński, niż gorzeć.“ 1Kor.7:9
W płonącym domu był pewien wierzący, dziwnie interpretujący Boże obietnice. Z jakiegoś powodu nie zdążył o własnych siłach opuścić płonącego budynku. Poszedł na dach i oczekiwał wybawienia. Tymczasem ratownicze służby pomagały, komu zdołały. Orientując się w końcu, że jest jeszcze jeden na dachu podstawili drabinę, by zszedł. Ten odmówił. Przecież ufał Bogu, który jest ‘pomocą najpewniejszą’ (Ps.46:2). Spłonął. Gdy trafił do nieba, w pierwszym rzędzie złożył zażalenie: obietnice zawiodły!? Trybunał opatrzności odpowiedział: przecież dano Ci najpierw słyszeć alarm. Prośba sąsiadów to mój drugi głos. Trzeci, to drabina strażacka. Sam wybrałeś drabinę Jakuba (1Moj.28:12).
Pewien chrześcijanin z długoletnim kawalerskim stażem powiedział żonatemu: Ty masz dobrze, masz żonę a ja cierpię samotność. Odpowiedź brzmiała: co robisz, żeby ją mieć? – Nic, czekam. – A czy Bóg powiedział Ci, że masz nic nie robić? – Nie. – Wobec tego, czy Bóg nie powiedział w Biblii; szczęśliwy, kto znalazł żonę, oraz, że znajduje ten, kto szuka? Przecież nie jesteś wśród tych, którzy znaleźli, zanim poszukali.
Oto cel Misji RAZEM: być drabiną dla tych, którym nie udaje się o własnych siłach zejść ze stanu ‘gorzenia’ na grunt małżeństwa.
Tak, jak są ludzie w tym kraju, którzy zgodnie z księgą proroka Izajasza 30:18-20 płaczą i wołają spożywając chleb niedoli samotności i pijąc wodę ucisku tęsknoty, tak też są ludzie, którzy ośmielają się im służyć zgodnie z tym samym proroczym rozdziałem, który mówi, że nie jesteśmy powołani, by zawsze płakać. Oczy będą otarte tak, by wyraźnie zobaczyć Nauczyciela. Gdy tylko usłyszy, na pewno odezwie się. Ten, który bada nerki i serce, liczy każdy nasz włos, z powodów, które poznamy dopiero w niebie stoi niekiedy na tyle daleko, że dosłyszy jedynie usilne wołanie. A przecież znacznie donioślej brzmi głos dwóch, a tym bardziej całej grupy, którzy zgadzają się, by w jedności wołać do tego, który czeka tylko po to, by okazać łaskę. Z pewnością podniesie się i już są szczęśliwi wszyscy, którzy na Niego czekają. Jak dobrze, gdy można wierzyć i oczekiwać razem z przyjaciółmi!
A różne są dary łaski, lecz Duch ten sam.
I różne są posługi, lecz Pan ten sam.
I różne są sposoby działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich.
1 Kor. 12:4-6